środa, 16 maja 2012

Mój dziadek palił i dożył 100 lat! czyli historia szkodliwości papierosów cz. I

Nick Naylor: I speak on behalf of cigarettes.
Child: My mommy says that cigarettes kill.
Nick Naylor: Now, is your mommy a doctor?
Child: No.
Nick Naylor: A scientific researcher of some kind?
Child: No.
Nick Naylor: Now, she doesn't exactly sound like a credible expert now, does she?
      -  Thank You for Smoking (film)

O tym że palenie papierosów szkodzi zdrowiu wie obecnie każde dziecko. Jednak droga do udowodnienia szkodliwości palenia a następnie skuteczne przekazanie tej informacji społeczeństwu nie było łatwe. Oprócz samych trudności natury naukowej - ocena długotrwałych skutków palenia głównym czynnikiem utrudniającym dotarcie do palaczy i ich otoczenia były medialne oraz pseudonaukowe działania instytucji oraz firm związanych z przemysłem tytoniowym. Używane przez nie metody są wręcz klasykami w repertuarze kreacjonistów, miłosników płaskiej ziemi a także "anonimowych sympatyków" mojej ulubionej ekonomicznej perpetum mobile bhc apolandii. Co ciekawe istnieje nawet nauka nazwana agnatologią zajmująca się poznawaniem społecznych mechanizmów i efektów szerzenia dezinformacji oraz niewiedzy w danym temacie. [1]

– Palenie szkodzi – wyjaśnił spokojnie. – Od tego się umiera.
– Naprawdę? Nigdy nie widziałem.
– Czego?
– Żeby ktoś zdechł od palenia papierosów.
J. Dukaj  Xawras Wyżryn

Pierwsze informacje o szkodliwości  palenia tytoniu są bardzo stare -  wspomina o nich szkocki król James VI w traktacie wydanym w roku 1604. [2] Jednak dopiero wzrost długości życia oraz masowość palenia w pełni ujawniły niszczycielskie skutki papierosów. Pionierami odkryć w tej dziedzinie byli Niemieccy naukowcy [3] ale ich odkrycia pozostały by jedynie odkryciami gdyby nie skuteczność nazistowskiej administracji  III Rzeszy w latach 30. i wczesnych 40. XX w. Stworzyła ona bardzo szeroką kampanie informujące jak i zmiany prawne. Oprócz sponsorowania badań i wydawania czasopism takich jak "Der Tabakgegner" (Przeciwnik tytoniu), zakazano: palenia osobom poniżej 18'stego roku życia, tworzenia  reklam przedstawiających palenie jako wyraz męskości czy też ograniczono możliwość palenia w miejscach publicznych. Innym wykorzystywanym również obecnie zabiegiem było znaczne opodatkowanie papierosów. Oczywistą odpowiedzią  firm tytoniowych było przedstawienie działań przeciwników palenia jako fanatyków, jednak w tamtych warunkach miały one ograniczone pole działania.

Bardziej skomplikowaną oraz ciekawszą walkę stoczyły  ruchy anty-nikotynowe oraz firmy produkujące papierosy w "ojczyźnie wolności". O działaniach Instytutu Badań nad Tytoniem, pozytywnych skutkach palenia oraz praktyczny poradnik "Nie możesz być pewien że czarne jest czarne! Tak więc może jest białe" w następnych częściach.      

Na koniec mogę polecić film "Thank You for Smoking". 

[1] http://en.wikipedia.org/wiki/Agnotology  
[2] Pełny tekst: http://www.laits.utexas.edu/poltheory/james/blaste/
[3]  A.H. Roffo. Krebserzeugende Tabakwirkung / The Carcinogenic Effects of Tobacco
[4] Robert N. Proctor, Pennsylvania State University. The anti-tobacco campaign of the Nazis: a little known aspect of public health in Germany, 1933–45. „British Medical Journal”. 7070 (313), s. 1450–3


 Rysunek:  http://www.shtig.net/muses/muses.html

Kampania NST: okiem uczestnika

Generałowie starają się, aby bitwy przegrane na polach walki zostały wygrane przynajmniej w ich pamiętnikach.
- Winston Churchill

        Za mną ostatnia piąta bitwa tej edycji kampanii. Trochę przegrałem, trochę wygrałem. Miałem okazje sprawdzić zarówno sytuacje gdy po walce trzeba było liczyć każdy PK jak i trochę powydawać. Walczyć z  dużo lepiej wyposażonym i wyszkolonym przeciwnikiem jak i wysyłać weteranów na rekrutów. Oto najważniejsze wnioski: