piątek, 3 grudnia 2010

"Chemia naszą potęgą!" [BETA]

W dniach 10 - 14 listopada bieżącego roku w Jastrzębiej Górze odbyła się XXXIII Ogólnopolska Szkoła Chemii,  Organizatorami konferencji było Naukowe Koło Chemików Uniwersytetu Gdańskiego ( Dzięki! ) w ramach Akademickiego Stowarzyszenia Studentów Chemii. W konferencji wzięło udział 100 uczestników z całej Polski. Wśród nich znajdowała się reprezentacja Sekcji Studenckiej Polskiego Towarzystwa Chemicznego Oddzdział w Gdańsku ( w tym i autor owego tekstu).Oto kilka krótkich refleksji związanych z tym wydarzeniem i konferencjami w ogólności. :

 

Wysoki "numer" konferencji wskazuje na pewną tradycje całego wydarzenia i w tym przypadku jest wręcz wyznacznikiem jakości. Oprócz Szkół Chemii odbywa się jeszcze kilka imprez tego typu m.in. konferencja stowarzyszenia studentów biotechnologii lub zjazd SSPTChem. Mając porównanie (własne oraz osób w nich uczestniczących)  do imprez interdyscyplinarnych muszę stwierdzić że konferencje chemiczne mają wyższy poziom wystąpień i są ogólnie lepiej zorganizowane. Jest to podwójny wyczyn bowiem są one organizowane głownie przez studentów jednocześnie działających w kołach, często prowadzących własne badania no i studiujących kierunki ścisłe. (jeśli byłbym pracodawcą i wybierałbym pomiędzy absolwentem o wyśrubowanej średniej a absolwentem współorganizującym takie wydarzenie nie wahałbym się długo).

Konferencje tego rodzaju są też piękną okazja do zwiedzenia Polski oraz poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Zawsze jest w tych spotkaniach coś "nerdowatego" można bowiem o 02:00 porozmawiać o tryptoaminach, dowiedzieć się że niektóre placówki udzielające grantów obliczeniowych na superkomputerach przyjmują podania tylko w formie papierowej (sic) czy pograć w chemicznego twistera. Ma to też wymiar "karierowy"- duża część uczestników będzie w przyszłości pracować w nauce lub przemyśle: a jak wiadomo dużo łatwiej jest w życiu jeśli się zna osoby  odpowiedniego "kręgu", w tym przypadku jest to raczej taki nasz odpowiednik Yale-man. Ale poza tym wszystkim jest to krąg ludzi ciekawych i z pasją a z takimi zawsze warto się spotykać.

Pomimo wyżej wymienionych zalet na Wydziale Chemicznym PG (największy wydział tego typu w Polsce) studenci nie garną się jakoś strasznie do tego typu zajęć ponieważ, trzeba przygotować jakiś własną prezentację czy poster, nadrabiać później nieobecności itd. Jest to błąd bowiem im bardziej masowe tego typu "środowiska" są tym mają większą siłę przebicia.

Galeria zdjęć z konferencji (i nie tylko) hybrydy: http://www.ssptchem.pg.gda.pl/index.php?s1=06

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz