piątek, 20 kwietnia 2012

Walka z Hydrą czyli kilka słów o krytyce GMO cz. I

Nasiona GM są 3-4 razy droższe, plony nie są wyższe, nie są lepsze, uprawy nie są bardziej wydajne, nie chronią środowiska, trzeba stosować nie mniej, ale znacznie więcej środków ochrony roślin. 
prof. dr hab. Stanisław Wiąckowski


Na temat GMO napisano już bardzo wiele. Sama baza pubmed znajduje wyszykuje przy użyciu słów kluczowych "GMO Plants" około 20 tysięcy artykułów. Oprócz tego istnieją setki raportów/ustaw rządowych i około rządowych (agencje i organizację). Na koniec warto wspomnieć o stekach blogów i stron osób prywatnych oraz organizacji "hobbystycznie" zajmujących się GMO. Jakakolwiek więc próba obiektywnego i całościowego spojrzenia na sprawę która  leży  nie tylko na polu naukowym (choć to najważniejszy element całej układanki) lecz także prawnym, ekonomicznym i społecznym wymaga chyba napisania książki w kilku tomach (ogólny podręcznik można znaleźć tutaj). Warto jednak odnieść sié
  i zweryfikować  informacje szeroko dostępne: tzn. popularne serwisy internetowe o GMO.

Pomimo masowego już użycia inżynierii genetycznej w wytwarzaniu dóbr m.in

a) Na bakteriach GMO opiera się produkcja leków np. insuliny [1] lub komarów służących do walki z malarią [2]. 
b) Wprowadzone po raz pierwszy ponad 12 lat temu do szerokiego spożycia [3] rośliny GMO zajmują 8% ziem nadających się pod uprawę w około 30 krajach zamieszkałych przez 2/3 ludzkości [4]

Trzeba przyznać że medialnie (a najbardziej w internecie) widoczni są przeciwnicy GMO. W swoich działaniach najbardziej chyba przypominają kreacjonistów: są więc odmiany na wpół mistyczne szafujące pojęciami jak "doskonała natura" oraz grupy przywdziewające się w piórka naukowe. Każdy przeciwnik GMO może więc znaleźć coś dla siebie.

Próba polemiki z nimi jest bardzo trudna dlatego że wysuwane argumenty nie są skonstruowane w sposób naukowy: przykładem najbardziej koronnym jest pozorne "nieprzebadanie" wpływu użycia GMO- odpowiedzenie na te zarzut odwołaniem się do bardzo ścisłych procedur weryfikacyjnych przypominających metodologią badania leków (opisane tutaj ) można medialnie skwitować: "To zbyt krótkie i pobieżne badania, potencjalne skutki mogą doprowadzić do zniszczenia ludzkości tak więc NIEZBĘDNA jest wielka ostrożność" Brzmi dobrze prawda? Tyle że to samo można powiedzieć o włączeniu światła w pokoju rano (jaki jest bowiem dowód że zapalenie .światła nie doprowadzi do stworzenia czarnej dziury albo wybuchu słońca? Żaden a ryzyko gigantyczne). Otóż nie ma do tego przesłanek. A jakimi przesłankami dysponują przeciwnicy GMO?

W tym celu wart zobaczyć stronę: http://www.izba-ochrona.pl/ (już nazwa informuje [szkoda że nie nazywa się np. Instytut ukrytej prawdy] jedna z tych stron aspirujących do "naukowego stylu" pomimo iż nie znajduje się na niej ani jeden odnośnik do typowego artykułu naukowego- i ). Jednym z łatwiejszych do opracowania jest zawarty na stronie temat szkodliwości roślin GMO przy spożyciu: opisane są bowiem badania o szybkich efektach stosunkowo prostych eksperymentów. Czytam ze strony:

"Są badania sponsorowane przez koncerny biotechnologiczne pokazujące brak szkodliwości oraz badania niezależne ( czyli wykonywane przez aktywistów organizacji anty-GMO- przep. red Aperiodyka).  wykazujące szkodliwość.(...)  Rok 2006, Badania przeprowadzone w Rosyjskiej Akademii Nauk wykazały, że soja GMO wpływa na wyższą śmiertelność oraz zaburzenia wzrostu u badanych szczurów." 

Na powyższy cykl eksperymentów jako kluczowy wskazuje też prof. dr hab. Jan Narkiewicz-Jodko (film z konferencji o barwnym tytule "Współczesny Frankenstein kontra tysiące lat ewolucji" dostępny tutaj ). Opis eksperymentów znajduje się tutaj. Wyniki pokazują wprost soja modyfikowana genetycznie jest trująca. Co jest z nimi nie tak?

Pierwsze podejrzenie jest spowodowane faktem że tak kluczowe albo wręcz rewolucyjne badania nie zostały wydane w formie artykułu po recenzji typu peer-review. Zostały upublicznione na dziesiątkach konferencji przeciwników GMO, na ich stronach internetowych itd. Dla laików (a zwłaszcza tych którzy chcą  w nie wierzyć)  na pierwszy rzut oka dane stanowią niepodważalny dowód: a zwłaszcza sugestywne ale słabo opisane zdjęcie. Jednak "recenzja" stworzona przez pismo Nature biotechnology [5] [6] wskazuje na szereg błędów:

a) Złe warunki hodowli: Nawet w grupie kontrolnej śmiertelność szczurów była dużo wyższa niż podczas normalnej hodowli, a masa średnio o 22% mniejsza.
b) Brak dokładnych danych o zwierzętach: kiedy i z jakiego powodu nastąpiła śmierć, płeć padłego zwierzęcia.
c) Brak informacji o diecie: jaki ilościowy procent stanowiła soja-GM (bowiem dostępna handlowo modyfikowana genetycznie soja jest mieszaniną) ani też czy obie diety były równoważne względem składników odżywczych.

Co ciekawsze bardzo podobne badania zostały wykonane i opublikowane [7]. wynik jest zupełnie inny: soja GM nie wpływu na zwierzęta. Jednak poziom badań nie ma znaczenia dla aktywistów, co jest szczególnie bolące że swoje tezy wspiera nimi osoba posiadająca tytuł profesora!
Niestety ani kolejne badania ani merytoryczna dyskusja nie znajduje swojego miejsca na stronie prezentującej informację: dotyczące żywności genetycznie modyfikowanej (GMO) w sposób przystępny dla osób, które mają małą wiedzę na ten temat lub w ogóle jej nie mają. 

Więcej w następnym tygodniu. 

[1] Sanders RA, Hiatt W. Tomato transgene structure and silencing. „Nature biotechnology”. 3 (23), s. 287–9, 2005
[2] Corby-Harris, V.; Drexler, A.; Watkins De Jong, L.; Antonova, Y.; Pakpour, N.; Ziegler, R.; Ramberg, F.; Lewis, E. E. et al (2010). Vernick, Kenneth D.. ed. "Activation of Akt Signaling Reduces the Prevalence and Intensity of Malaria Parasite Infection and Lifespan in Anopheles stephensi Mosquitoes". PLoS Pathogens 6 (7)
[3] Sanders RA, Hiatt W. Tomato transgene structure and silencing. „Nature biotechnology”. 3 (23), s. 287–9, marzec 2005
[4] Clive J. Global Status of Commercialized Biotech/GM Crops: 2011 ISAAA Brief No. 43. 
[5]   Chassy B., Vivian M.,  McHughen A. Response to GM soybeans—revisiting a controversial format, Nature Biotechnology 25, 1356 - 1358 (2007)
[6] Marshall A. GM soybeans and health safety—a controversy reexamine Nature Biotechnology 25, 981 - 987 (2007)
 [7] Sakamoto, Y; Tada, Y; Fukumori, N; Tayama, K; Ando, H; Takahashi, H; Kubo, Y; Nagasawa, A; Yano, N; Yuzawa, K; Ogata, A; Kamimura, H (2007) A 52-week feeding study of genetically modified soybeans in F344 rats Journal of the Food Hygeine Society of Japan, 48 (3): 41-50 JUN 2007

Rysunek:  Myszy GFP:  http://en.wikipedia.org/wiki/File:GFP_Mice_01.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz