piątek, 22 października 2010

Literatura SF: Przewodnik praktyczny cz. II

Wyspa doktora Moreau H.G. Wells

Jest to niewielka powieść, napisana w 1896 roku poruszająca wiele klasycznych dla science fiction problemów. Jest to historia opowiedziana przez angielskiego gentlemana o nazwisku Edward Prendick. W wyniku katastrofy morskiej trafia on na wyspę tytułowego dr Moreau dokonującego skomplikowanych i okrutnych wiwisekcji na zwierzętach w celu ich przemiany w formy bardziej ludzkie.


O ile scenografia jest już raczej nieaktualna (dzisiaj zabiegi chirurgiczne zmienione zostały by na eksperymenty genetyczne a naukowiec-gentelman byłby przedstawicielem pazernej korporacji), problem zasadniczy- czyli pytanie o wolność badań kosztem cierpienia jest wciąż aktualny. Głowny bohater surowo ocenia doktora Moreau- "Czym usprawiedliwione jest zadawanie tak okropnych cierpień? Jedyne co moim zdaniem może uzasadnić stosowanie wiwisekcji to praktyczny cel", jednak sam oskarżony zdaje się oceniać znacznie niżej kwestie etyczne od "czysto intelektualnej rozkoszy poznania". Obecnie w badaniach biologicznych i medycznych - postawa etyczna znów triumfuje nawet w przypadku badań prowadzonych w celach tokskologicznych z czym Pendrick zapewne by się nie zgodził.  
Inną ważną kwestią jest typowo materialistyczne podejście do natury człowieka- można go wykreować odpowiednimi substancjami chemicznymi i zabiegami chirurgicznymi (Moreau wierzy też w ewolucje: choć On the Origin of Species Darwina było wydane ledwie 30 lat wcześniej) pogląd w Wiktoriańskich czasach bardzo odważny. Poglądy na naukę oraz technologie Wellsa jest jednak poglądem dojrzałym. W przeciwieństwie do J. Verne zauważa że źle wykorzystana nauka może przynieść negatywne konsekwencje. I to właśnie ta refleksja jest kamieniem milowym dla literatury SF.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz